Moje dzieło
I wygłupy D.
Artysta D. w akcji
Poniżej śliczne zdjęcia autorstwa Asi Myszor z naszego wspólnego śniadanka wielkanocnego.

Malowane jaja. Najlepszy był ksiądz, "typical Portuguese" i super jajko.
Bogaty stół wielkanocny.
Mój mazurek ponownie.
Coroczna tradycja: bitwa na jajca.
D. w rozpaczy po przegranej.
Wiosenny look.
Ja z Asią, której bardzo dziękuję za zdjęcia i oczywiście Wielkanoc ;-)
4 komentarze:
Muito obrigada tambem :)
Ale z tymi ślicznymi to nie przesadzaj... zdjęcia nazwałabym dokumentacyjne ;-P
Boa noite menina.
Madzik, ale z Ciebie lasencja! tzn. nice look ;-)
Biedny Daniel, nie zna tajnej techniki jajkowej bitwy, to przegrywa ... ;)
PS. Wino na sniadanie ?!? Nie znacie umiaru :D
kiss :*
e.
Heh... a w końcu czyje to było wino... chyba stało tam przypadkowo ;)
JM
Pozdrowienia dla Was cieeeeepluśkie!!!! :))))
Prześlij komentarz